Strony

niedziela, 31 sierpnia 2014

Pracowity tydzień.

Hej

No to co? Został nam ostatni dzień wakacji. W sumie nie mogę was okłamać, że bardzo się ciesze z tej końcówki, ale nie jestem też z tego powodu bardzo zawiedziona. Mam nadzieję, że moja nowa szkoła będzie lepsza, niż moje gimnazjum i te kolejne 3 lata mojego życia spędzę w jak najlepszym towarzystwie oraz nastroju. Ostatnie tygodnie spędziłam  w biegu dlatego z tego powodu i paru innych osobistych problemów  nie pojawił się żaden post za co chciałabym was z całego serca przeprosić. Nie napisałam go z powodu, że was nie lubię czy coś,ale cały tydzień oraz wcześniejsze dni miałam bardzo zajęte.


Ostatnie dni wakacji spędziłam w idealnym towarzystwie. W środę pojechałam do Kozenina do mojej rodziny. Widziałam się z moją kuzynką Julitą, oraz moim kuzynem Mateuszem, których teraz serdecznie pozdrawiam i chciałabym serdecznie podziękować za wspaniale spędzony czas.  Nie ważne, że pogoda pod wieczór nie dopisała,ale jednak świetnie się bawiłam i liczę na powtórkę.




W środę z kolei odbyło się ognisko klasowe, na które przyszło tylko 6 osób. Zamiast siedzieć i piec kiełbaski jak to na ognisko przystało, nasza impreza przeniosła się przez las nad jezioro. Po drodze zbieraliśmy grzyby, haha, można było powiedzieć,że były sprzeczki kto więcej nazbierał, albo dlaczego ktoś nie widzi grzybów. Po długim spacerze w końcu doszliśmy nad jezioro, mimo,że sama woda, ale widoki były przepiękne. Nie odbyło się tez bez pamiątkowych zdjęć. Gdy wróciliśmy zrobiliśmy sobie meczyk piłki nożnej chłopcy na dziewczyny, pomijając fakt, że chłopcy wygrali i komary nas pogryzły,był to naprawdę udany dzień.






Dzisiaj pojechałam z moich chłopakiem Dawidem na dożynki do Ujazdu. Była świetna muzyka. W sumie nie siedzieliśmy cały czas patrząc na artystów, tylko spacerując. Akurat obok znalazło się idealne jezioro do zrobienia zdjęć. Cały tydzień w świetnym towarzystwie .


 A wy jak spędziliście ostatni tydzień wakacji? 

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Dorosłość a Dojrzałość

Hej
Nie chcę być typem osoby, która piszę tutaj tylko o tym co robiła w danym dniu. Nie czułabym się sobą,gdybym nie wyrzuciła z głowy chociaż jednej myśli. W tym poście możecie szukać ukrytych przemyśleń, możecie rozumieć to po swojemu, lub po prostu przeczytać i pogodzić się z moją opinią.

Dorosłość a dojrzałość

Moim zdaniem kolosalna różnica. Zacznijmy od tego kim jest osoba dorosła.? Na to pytanie przychodzi nam do głowy jedna myśl. Jest to osoba, która ukończyła 18 lat i prawnie odpowiada za swoje czyny.

A za to kim jest osoba dojrzała?To pojęcie często interpretujemy nie właściwie. Rozejrzyjcie się wokół, pewnie z waszego otoczenia znajdzie się nie jedna osoba, która nadal nie dojrzała "mimo swoich lat" W rzeczywistości, niektórzy dojrzewają szybciej od nas, a większość, lub połowa z nas nigdy nie dojrzała, chociaż ciężko przyjąć to do wiadomości. Wśród was, są osoby, które umieją zachować powagę w najbardziej trudnej sytuacji, a niektórzy uciekli,by  "chowając głowę w piasek"  .Myślicie, że te słowa dotyczą tylko młodych nastolatków, otóż nie tylko Pewnie większość czytelników zamknęła kartę i nie doczyta tego, co tak naprawdę mam wam do przekazania.. Niekiedy ludzie sami nie potrafią zająć się swoim życiem, bo wydaje im się, że cudze jest ciekawsze i robią wszystko, by osobę, którą sobie upatrzyli poniżyć, sprawić, żeby czuła się gorzej od niej.                                   
                                                                                    A więc czym jest dojrzałość?











Dla mnie jest nauką i zmianą we własnym życiu. Dojrzały człowiek umie słuchać zdania innych. Osoba dojrzała posiada własne zdanie i zna odpowiedni moment, żeby je wygłosić. Rozumie, że nie zawsze jest czas, aby głosić własne poglądy. Po dłuższym zastanowieniu nie ma osoby, której, bym nienawidziła. Mam osoby, które po prostu z różnych przyczyn nie zasługują na szacunek ode mnie, wiem, że, każdy z nas zasługuje na drugą szansę, wiem również, że łatwo mówić,ale znacznie trudniej zrobić, ale właśnie  to jest dojrzałe podejście, nie muszę tej osoby lubić,ale szanuje Ją i jej poglądy, z którymi nie do końca muszę się zgadzać.
Dziękuje tym, którzy dotrwali do końca i pogodzili się z moją opinią, Jak macie własne zdanie na temat dojrzałości, lub dorosłości piszcie je w komentarzu, chętnie je przeczytam.